Koniec września jak zwykle zachęcił nas do zwiedzania naszego pięknego kraju. Tym razem wyruszyliśmy do Torunia.
Miało być bardzo naukowo. I było. Rozpoczęliśmy od zwiedzania Centrum Nowoczesności- Młyn Wiedzy. Sześć pięter z atrakcyjnymi
doświadczeniami z różnych dziedzin nauki pochłonęło nas na całe trzy godziny. Jednak najdłużej przyciągały nas łamigłówki
matematyczne i gdyby nie to, że ciekawi byliśmy pensjonatu "Tramp", zostalibyśmy tam jeszcze dłużej. Krótkie zakwaterowanie
i nowa atrakcja- Miniaqapark, a wieczorem lodowisko. Szaleństwu nie było końca. Potem jeszcze mały marsz na przystanek
autobusowy i powrót do ośrodka. Dzień pierwszy minął.
Czwartek zapowiadał się szczególnie interesująco.
To dzień astronomiczny. Niezapomniane wrażenia wywarł na nas spektakl w Planetarium- Makrokosmos. Dużym zainteresowaniem
cieszyła się też interaktywna wystawa o oddziaływaniach Ziemi- Geodium. Bawiliśmy się też dobrze wcielając się w astronautów
na wystawie- Baza Mars. Podsumowaniem dnia astronomicznego był wyjazd do Piwnic i zwiedzanie prawdziwego obserwatorium
astronomicznego, gdzie przewodnikiem był astronom. W drodze powrotnej do Torunia zwiedziliśmy Sanktuarium Gwiazdy Nowej
Ewangelizacji i Jana Pawła II. Wieczorem dyskoteka z okazji Dnia Chłopaka- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO PANOWIE.
Piątek przywitał nas słońcem. Wyprawa przez most na drugą stronę Wisły rozpoczęła się zaraz po śniadaniu.
Dzień zapowiadał się pracowicie. Najpierw Zwiedzanie i warsztaty w Muzeum Toruńskiego Piernika. Było pysznie i bardzo wesoło.
Następnie wraz z panią przewodnik zwiedziliśmy Starówkę Torunia. Wdrapaliśmy się nawet na wieżę Katedry Świętojańskiej.
Wspaniała panorama roztoczyła się przed naszymi oczami. Zostały nam jeszcze tylko do zrobienia zakupy- pamiątki, pierniki,
magnesy.....,obiad. I w drogę do Warki. Wieczorem przywitali nas rodzice. Trzy dni minęły bardzo szybko, szkoda. Dobrze,
że to dopiero początek roku i będzie jeszcze wiele wycieczek.
|